sobota, 10 października 2015

Oddać życie za nią



Nieopodal miasteczka żyła sobie para, która bardzo się kochała. Byli ze sobą 3 lata i po pewnym czasie zamieszkali ze sobą. Każdego dnia cieszyli się, że są obok siebie, przytulali się, pokazywali sobie wzajemnie jak bardzo się kochają. Wychodzili na wspólne spacery, do kina czy do restauracji. Nie byli jeszcze zaręczeni, ale mieli to w planach. Planowali ze sobą bardzo wiele, lecz plany okazały się nie do zrealizowania. Dziewczyna zapadła w śpiączkę tak nagle nie wiadomo z jakich przyczyn. Chłopak był załamany, bardzo bał się o życie swojej ukochanej, próbował jakoś pomóc, lekarze nie bardzo wiedzieli co dziewczynie mogło się stać, ale także próbowali pomóc i chcieli aby dziewczyna wybudziła się. Minęły 2 miesiące. Chłopak siedział ciągle przy jej łóżku mówiąc, że bardzo ją kocha, że boi się o jej życie, że bardzo tęskni. Siedział zmęczony i brudny, ale się tym nie przejmował, mocno trzymał ją za rękę i dalej żył nadzieją, że ona się wybudzi.

Dziewczyna po chwili otworzyła oczy, popatrzyła na chłopaka i z trudem zapytała kim on jest, odpowiedział jej:

-Kochanie, jestem Twoim chłopakiem, nie pamiętasz mnie ?

Dziewczyna powoli przypominała sobie chwile spędzone z chłopakiem i odpowiedziała:

-Pamiętam Cię. Skarbie kłuje mnie serce, proszę idź po lekarza.

Chłopak szybkim krokiem podążył w poszukiwaniu lekarza, znalazł go, powiedział co i jak i ruszyli szybko do dziewczyny.

Dziewczyna popatrzała jeszcze raz na chłopaka i powiedziała:

-Bardzo Cię kocham ! Nie zapomnij nigdy o mnie. Po czym straciła przytomność. Lekarze zbadali jej serce, biło słabo i bardzo wolno, okazało się, że będzie trzeba je przeszczepić.
 Chłopak na początku rozpłakał się, usiadł i rzekł:

-Chciałbym oddać jej swoje serce ! Proszę uratujcie jej życie.

********

Dziewczyna po jakimś czasie przebudziła się, zobaczyła lekarza smutnego i zdezorientowanego, po chwili wyszedł. Dziewczyna usiadła na łóżku, zobaczyła bukiet róż, kopertę a w kopercie list z pierścionkiem zaręczynowym.

W liście napisane było:

"Skarbie nie ma mnie teraz obok Ciebie, ponieważ to Ja oddałem Ci swoje serce, bardzo Cię kocham! W środku jest pierścionek zaręczynowy. Chciałem się Tobie oświadczyć, lecz zapadłaś w śpiączkę, załóż na palca i nie zapomnij, że choć nie ma mnie teraz obok Ciebie to i tak zawsze będę z Tobą bo w sobie masz moje serce."

Dziewczyna rozpłakała się, czytała z niedowierzaniem, chciała wstać i zapytać lekarzy czy to prawda, lecz nie musiała tego robić, za drzwiami stał lekarz, który ją operował, przytaknął głową, z oczu płynęły mu łzy, popatrzał jeszcze chwile i poszedł.
Dziewczynie trudno było się z tym pogodzić, lecz wiedziała, że on żyje w niej i kiedyś znów na pewno się spotkają i będą żyć ze sobą na wieki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia