środa, 2 grudnia 2020

"Córeczka tatusia" i " Czy mnie pokochasz?" Cathy Glass


Autor: Cathy Glass

Tytuł: Córeczka tatusia

Gatunek literacki: literatura obyczajowa, romans

Data wydania: 2016-11-16 


Opis książki:

Mała zagubiona dziewczynka. Załamany ojciec. Wstrząsające odkrycie. Siedmioletnią Beth wychowywał samotnie jej ojciec Derek. Matka odeszła, gdy dziewczynka miała dwa lata. Beth była dzieckiem miłym i na pozór otoczonym dobrą opieką. Cathy Glass szybko zaczęła mieć obawy, że jej relacja z ojcem nie jest taka, jak być powinna. Oboje bardzo się kochali, a Derek rozpieszczał córkę i traktował ją jak księżniczkę. Jednak coś, czego Cathy nie potrafiła określić, budziło w niej niepokój. Jej mąż pracował wówczas w innym mieście i do domu przyjeżdżał tylko na weekendy. Wkrótce doszło do dramatycznych wydarzeń, które zniszczyły spokój dzieci Cathy i Beth, ich życie na zawsze się zmieniło. Pisząc tę książkę – historię o Beth – cofnęłam się do okresu, gdy Adrian miał sześć lat, a Paula dwa. Gdy teraz o tym myślę, ciarki mnie przechodzą na wspomnienie różnych niebezpiecznych sytuacji, na które ja i moja rodzina byliśmy narażeni. Jestem jednak pewna, że dziś postąpiłabym tak samo, gdyż pewne zachowania są niedopuszczalne i ze względu na dobro dziecka trzeba położyć im kres.

Moje zdanie o książce:

Książka według mnie ciekawa, jednak bardzo przewidywalna, przez co nie ma zaskoczenia, napisana lekkim piórem, szybko się czyta, język jest również zrozumiały, młodzieżowy, fabuła także mi się podobała, nie do końca rozumiałam o co chodzi z tą relacją pomiędzy ojcem a córką, jednakże w dalszej części się to wyjaśniło, przyznam, że nie wiedziałam, iż istnieje coś takiego. Nie będę zdradzać co to. Książkę przeczytałam w dwa dni a więc jest w niej coś co przyciąga.




Autor: Cathy Glass

Tytuł: Czy mnie pokochasz? 

Gatunek literacki: literatura piękna

Data wydania: 2015-11-18

Opis książki:


Lucy urodziła samotna matka, która przez większą część swojego dzieciństwa była ofiarą przemocy. Od samego początku nie radziła sobie macierzyństwem, a jej córeczka w pierwszych latach życia była stale pozbawiona należytej opieki. Sąsiedzi i nauczyciele wielokrotnie zwracali na to uwagę, a mimo to Lucy trafiła pod stałą opiekę rodziny zastępczej dopiero jako ośmiolatka. Była zamknięta w sobie, stale odmawiała jedzenia, a jej zaległości w nauce sięgały trzech lat. Gdy w wieku lat jedenastu zamieszkała ze mną, sądzono, że urazy psychiczne, których doznała, są nieodwracalne. Jednak w głębi serca była po prostu dzieckiem, które rozpaczliwie poszukiwało kogoś, kto je pokocha.

Moje zdanie o książce:

Książka jak poprzednia również ciekawa i dość przewidywalna, lekka, do poczytania na nudne wieczory. Ma podobną ilość stron co poprzednia książka, a więc tę również czytało się szybciutko. Fabuła jest okej. 

Podsumowanie całego roku/2020

 



Hej !

Przychodzę z postem podsumowującym cały rok 2020. Miał być to post z serii blogmasowej, jednakże nie mam żadnego pomysłu na posty związane ze świętami. Jeśli macie jakieś propozycję chętnie poczytam. 


2.01.2020


Pierwszy raz w życiu miałam zrobione brwi permanentne, w tym dniu trochę się stresowałam, ale było warto 💋

05.01.2020

wracając z pracy zastałam takie piękne widoczki

14.01.2020 

Jadłam przepyszne jedzonko

14.02.2020


Prezenty, które dostałam od ukochanego na walentynki


Podwójna randka w koku sushi

24.01.2020

wyjazd do rodziny 

16.02.2020


Przepyszny obiadek w Food Mission Eve & Pablo

18.02.2020


Zajęcia na uczelni

03.03.2020


Filmy, które obejrzałam w tym roku w kinie, nie jest ich zbyt dużo, ale przez sytuację na świecie kina były w większości zamknięte

14.04.2020


makijaż morski, wykonywany z nudów

21.04.2020


Obejrzane seriale na Netflixie

26.04.2020


propozycja makijażu wiosennego

27.04.2020


w tym dniu obchodziłam urodziny, a oto prezenty


04.05.2020

zrobiłam dwie dziarki

06.05.2020


Pierwszy raz w życiu kładłam hennę na włosy


13.05.2020


Wykonywałam sporo makijaży, ten był festiwalowy

11.06.2020


Eksperymentowałam z włosami

14.07.2020

zawsze chciałam zrobić sobie takie warkocze, więc w tym dniu zdecydowałam, że zrobię

16.07.2020


wykonałam kolejny makijaż, tym razem taki, który miał pasować do włosów

24.07.2020


Przeczytałam kilka książek ( dat nie pamiętam)


26.07.2020


zwiedziłam z Pawła rodziną kopalnie Podgórze, która znajduję się w Kowarach


31.07.2020



udałam się na zakupy do Sinsay, gdyż było sporo wyprzedaży

09.08.2020


zwiedziliśmy Lądek Zdrój i Twierdze Kłodzką

24.08.2020


wykonałam makijaż o którym decydowała moja przyjaciółka

26.08.2020

wykonałam makijaż o którym decydowała moja siostra

28.08.2020


wykonałam makijaż, który wymyśliła moja przyjaciółka

07.10.2020




ogromna ilość zakupionych przeze mnie kosmetyków

04.11.2020


wykonałam kolejny tym razem bardzo mocny makijaż

17.11.2020


makijaż inspirowany Pinterestem

21.11.2020



moja propozycja makijażu jesiennego i świątecznego

01.12.2020

Lucy rok temu..


Lucy teraz..



Mój siostrzeniec rok temu


mój siostrzeniec teraz


W tym roku zaczęłam również robić praw jazdy, uczyć się w Wałbrzychu na kierunku Pedagogika opiekuńcza z terapią Pedagogiczną, specjalizacja, resocjalizacja z elementami kryminologii oraz mam nową pracę :)






sobota, 21 listopada 2020

Makijaż jesienny i świąteczny

 


Hej ! 

Dzisiaj ponownie przychodzę z postem makijażowym, będzie to makijaż w klimatach jesiennych oraz z okazji, że powoli zbliżają się święta wykonałam również makijaż świąteczny. Jaki kolor kojarzy się wam ze świętami ? 

1. Pierwszy kosmetyk, który użyłam to korektor Maybelline w kolorze Irving, zawsze służy mi jako baza od cienie. Zdecydowałam, że cieniami zajmę się od razu, a więc na kąciki zaaplikowałam cień Manhattan Multi Effect w kolorze złotym, 23NGOLD. Na środek nałożyłam pomarańczowy cień z paletki Lovely, Candy a na wewnętrzny kącik zmieszałam kolor pomarańczowy z miedzianym z tej samej paletki. Na dolną powiekę nałożyłam cienie w tej samej kolejności co na górną.




2. W moim makijażu nie może zabraknąć kresek, maluję je codziennie. Niezmiennie używam eyelinera z Eveline, eyeliner Celebrities.


3. W makijażu nie może również zabraknąć pomalowanych rzęs, są one według mnie dopełnieniem makijażu. Obecnie korzystam z dwóch tuszy, ale pisałam o nich w poprzednich postach, więc myślę, że nie ma sensu się powtarzać





4. Kolejna część makijażu to brwi, do brwi używam pomady z lovely, w kolorze brown.



5. Ostatecznie zostały mi usta, pomalowałam je czerwoną pomadką ( nazwy nie znam ) oraz na środek zaaplikowałam szminkę "the one Orifflame" w kolorze Mysterious Pink aby uzyskać delikatny efekt ombre.



Kolejny makijaż to makijaż świąteczny, myślicie, że pasuję na święta ?








Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia