sobota, 21 listopada 2020

Makijaż jesienny i świąteczny

 


Hej ! 

Dzisiaj ponownie przychodzę z postem makijażowym, będzie to makijaż w klimatach jesiennych oraz z okazji, że powoli zbliżają się święta wykonałam również makijaż świąteczny. Jaki kolor kojarzy się wam ze świętami ? 

1. Pierwszy kosmetyk, który użyłam to korektor Maybelline w kolorze Irving, zawsze służy mi jako baza od cienie. Zdecydowałam, że cieniami zajmę się od razu, a więc na kąciki zaaplikowałam cień Manhattan Multi Effect w kolorze złotym, 23NGOLD. Na środek nałożyłam pomarańczowy cień z paletki Lovely, Candy a na wewnętrzny kącik zmieszałam kolor pomarańczowy z miedzianym z tej samej paletki. Na dolną powiekę nałożyłam cienie w tej samej kolejności co na górną.




2. W moim makijażu nie może zabraknąć kresek, maluję je codziennie. Niezmiennie używam eyelinera z Eveline, eyeliner Celebrities.


3. W makijażu nie może również zabraknąć pomalowanych rzęs, są one według mnie dopełnieniem makijażu. Obecnie korzystam z dwóch tuszy, ale pisałam o nich w poprzednich postach, więc myślę, że nie ma sensu się powtarzać





4. Kolejna część makijażu to brwi, do brwi używam pomady z lovely, w kolorze brown.



5. Ostatecznie zostały mi usta, pomalowałam je czerwoną pomadką ( nazwy nie znam ) oraz na środek zaaplikowałam szminkę "the one Orifflame" w kolorze Mysterious Pink aby uzyskać delikatny efekt ombre.



Kolejny makijaż to makijaż świąteczny, myślicie, że pasuję na święta ?








piątek, 20 listopada 2020

"Martwe ciała" Michał Larek, Waldemar Ciszak

 


Autor: Michał Larek, Waldemar Ciszak

Tytuł: Martwe ciała

Gatunek literacki: biografia, autobiografia, pamiętnik

Data wydania: 2019-06-13



Opis książki:


Prawdziwa historia seryjnego zabójcy i nekrofila.

Edmund Kolanowski, poznański nekrofil, działał w latach 80. XX wieku. Śledztwo w jego sprawie z wnikliwością i skrupulatnością rekonstruują w porażającym reportażu Michał Larek i Waldemar Ciszak, ukazując mroczną umysłowość sprawcy oraz zaangażowanie osób i instytucji, które zajmowały się jego sprawą. To lektura dla osób o mocnych nerwach.


Moje zdanie o książce:

Książka według mnie bardzo ciekawa, jak wiecie ja lubię czytać takie książki, co prawda niektóre słowa wypowiadane przez przestępców mnie drażniły, głównie ich określenia na narządy rodne kobiet, no ale cóż. Książka sama w sobie napisana ciekawie, przeczytałam ją w przeciągu dwóch dni, a więc czyta się ją naprawdę szybko, napisana bardzo łatwym językiem, zrozumiałym. Zaskoczyło mnie, że pojawiały się również "rysunki". Jest to opowieść na faktach i myślę, że część osób opisy szczegółowe przestępstw mogą obrzydzać, ja już czytałam o tego typu historiach, dlatego też nie obrzydziło mnie to jakoś bardzo, jednakże jest to dość przerażające. Myślę, że ta książka ukazuję również różne oblicza ludzi, do czego są oni zdolni, co nimi kieruję, jakie zaburzenia mają itd. Warto zagłębić się w temat, gdyż takie rzeczy dzieją się naprawdę. 



wtorek, 17 listopada 2020

Makijaż inspirowany Pinterestem

 Hej ! 

Ostatnim czasem przeglądając Pinteresta stwierdziłam, że chce wykonać jakiś makijaż, którym zainspiruje mnie Pinterest. Jak pewnie wiecie jest tam mnóstwo inspiracji. Ja postanowiłam zagłębić się w temat makijaży artystycznych, kreatywnych. Czy coś mi z tego wyszło ? Oceńcie sami.


Pierwszy makijaż, który mnie zainspirował

1. Na sam początek nałożyłam korektor z Maybelline Instant Anti-Age Eraser o kolorze Ivory i on posłużył mi  jako baza pod cienie. 

Następnie zajęłam się cieniami, na środek nałożyłam niebieski cień z palety Makeup Revolution X Pride Spirit Of Pride oraz dla rozjaśnienia trochę brokatu. Bardzo często używam tej paletki, gdyż ma ona bardzo nasycone kolory. Na środek nałożyłam granatowy kolor z tej samej palety, na samej górze użyłam koloru jasna zieleń, zblendowałam je ze sobą i zajęłam się dolną powieką. Na dolną powiekę użyłam koloru pomarańczowego, czerwonego, na wodną linię oka granatowy odcień.





2. Przeszłam do zrobienia kresek eyelinerem Eveline Celebrities Liquid Widelash Eyeliner. 



3. Po eyelinerze jak zwykle przyszła pora na rzęsy, do rzęs używam dwóch Mascar, Max factor 3000 calorie a drugi Miss Sporty, Studio Lash 3D Volumythic Mascara. 



4. Po wytuszowaniu rzęs przyszedł czas na brwi, bardzo byłam ciekawa jak mi wyjdą, gdyż pierwszy raz w życiu malowałam je na takie kolory. 



I tak właśnie prezentuję się ten makijaż, dajcie znać jak wam się podoba. 

Ale to nie wszystko..  Mam jeszcze jeden makijaż z Pinteresta



1. Jak poprzednio zaczęłam od nałożenia korektora i aplikacji cieni. Cieni użyłam także z paletki Makeup Revolution X Pride Spirit Of Pride. 



Ten cień zdecydowanie jest o wiele wiele jaśniejszy, jednakże nie miałam ciemniejszego i wyszło to tak jak widać, troszkę jakbym zamieniała się w ogrzyce 😁

2. Drugim krokiem jak w większości moich makijaży jest Eyeliner. Brwiami jak widać zajęłam się już wcześniej, gdyż miały one ułatwić mi aplikacje cieni.





3. Na dolną powiekę zaaplikowałam cień fioletowy z granatowym.



4. Makijaż ust miał wyglądać tak jak na zdjęciu, jednak po dwudziestej próbie się poddałam, mam jakieś za małe i krzywe usta 💋 Kombinowałam na wszystkie sposoby i w efekcie końcowym wyszło tak.


Nie są to perfekcyjne makijaże i bardzo dużo im brakuje do perfekcjonizmu, ale lubię się bawić makijażem, cudować z cieniami, dajcie znać co sądzicie o tych makijażach w komentarzu💓











środa, 4 listopada 2020

Mocny makeup, strajk kobiet

 Hej ! 

Ostatnio dość rzadko się odzywałam, ale w sumie nie miałam pomysłów. Naszła mnie wena na mocny makijaż w niedzielny wieczór z powodu nudy. Cały czas chodziła mi po głowie sytuacja dotycząca strajków, aborcji i zdecydowałam, że podzielę się z wami moim zdaniem. Ja szanuję osoby o innych poglądach i o to samo proszę. 

Przejdźmy do makijażu 👄

1. Jak zwykle zaczęłam od nałożenia cieni na powieki, do tego makijażu użyłam jednej paletki, którą w sumie znacie,  Makeup Revolution X Pride Spirit Of Pride.



Jak widzicie nałożyłam kolor seledynowy na wewnętrzne kąciki, na środek brokat w kolorze ciemnej zieleni, obok cień o kolorze fioletowym.

2. Następnie narysowałam kreski eyelinerem, przedłużyłam je na kąciki, aby uzyskać efekt kocich oczu.


3. Postanowiłam zaszaleć z kreskami, zdecydowanie bardziej stał się ten makijaż "mocny" 💕




4. Kreskę przeciągnęłam jeszcze na dolnej powiece, a następnie wytuszowałam rzęsy. Obecnie używam dwóch tuszy, jeden Max factor 3000 calorie a drugi Miss Sporty, Studio Lash 3D Volumythic Mascara.


( oczywiście jak zwykle coś musiało się na powiece odbić ❤)



5. Przyszła kolej na brwi, tak wiem, że są nie wyregulowane, ale kto powiedział, że muszą ? Po brwiach od razu przeszłam do pomalowania ust.  Który kolor według was bardziej pasuje do tego makijażu ? Według mnie czerwony jest już za mocny jak na tak mocny makijaż oka.

( Kolor brudny róż na ustach, pomadka z lovely)



( czerwony kolor pomadki, niestety nie pamiętam marki, a na opakowaniu się już wszystko zatarło)



To teraz może kilka słów o tym co obecnie się dzieje. Na samym początku kiedy dowiedziałam się o takiej ustawie, poczynaniach Pani Godek byłam strasznie zła, zastanawiałam się jak ktokolwiek może decydować w ten sposób, siedziało mi to cały czas w głowie, zaczęły się strajki, nie uczestniczyłam w nich ze względu na ilość obowiązków, jednak gdzieś głęboko miałam wyrzuty sumienia, że nie ma mnie na ulicach z osobami strajkującymi, później zrozumiałam, że wyjście na ulicę to nie jedyny sposób. Byłam zła na to, że ktoś chce decydować o ciałach kobiet, dzieciach. 
Wiem, że aborcja to bardzo trudny temat, jednak każdy ma prawo wyrażać swoją opinię, decydować o sobie samym. Jestem za aborcją w niektórych przypadkach, jeżeli dziecko jest owocem gwałtu, jest bardzo chore i ciąża zagraża życiu matki czy dziecka. Wiem też, że zdarza się, iż lekarz mówi że dziecko urodzi się chore a rodzi się zdrowe, jednak myślę, że nie dużo jest takich przypadków. Nie do końca jestem za aborcją bo dziecko to " wpadka", ale każdy powinien decydować zgodnie ze swoim sumieniem. Ostatnio przeczytałam gdzieś " nie słyszysz płaczu i krzyku na plebanii a słyszysz krzyk i płacz nienarodzonego płodu, dziecka" jakoś tak to szło. I wiecie co ? Jakoś te słowa mnie ruszyły, stwierdziłam, że w sumie coś w tym jest. Oczywiście nie każdy ksiądz jest pedofilem, gwałcicielem, złym człowiekiem, osobiście znam księży, którzy są bardzo dobrymi ludźmi, ale czy to nie jest prawda ?Ksiądz oskarżony o gwałt czy pedofilie jest przerzucany z plebani do plebani, tak aby go chronić, tak aby nikt inny się nie dowiedział, czy to jest fair ?  Nie. Nic nie jest sprawiedliwe i nigdy takie nie będzie. Jest wolność wyboru, wolność słowa a powolutku chcą wszystkie prawa odebrać. Dajcie znać jakie jest wasze zdanie, bez hejtu, bez niepotrzebnych wyzwisk. 



Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia