czwartek, 23 maja 2019

Perełki z lumpa i nie tylko

Cześć Kochani, dzisiaj druga część ubrań z lumpa i nie tylko, większość jednak jest z Second hand, a więc zapraszam was do obejrzenia i oczywiście skomentowania co najbardziej przypadło wam do gustu 😏


Biała kurteczka, ramoneska. Zapłaciłam za nią 2 zł 50 gr. Wygląda bardzo ładnie i dziewczęco 😻 Miałam obawy, że skoro jest biała to gdzieś może być ubrudzona, ponieważ często zdarza się, że biała odzież jest pobrudzona, jednakże miałam farta i trafiłam dobrze 😤





Kolejna rzecz to kombinezon w kolorze brudnego różu. Zapłaciłam za nią 2 zł 50 gr.
Tutaj zaś jak zobaczyłam ten kombinezon stwierdziłam, że nie jest ani ładny ani brzydki jednak jak go przymierzyłam stwierdziłam, że dobrze na mnie leży i za taką cenę nie ma co narzekać.



Czarna bluzeczka z wycięciem na dekolcie. Jest ona bardzo wygodna, zwiewna i ładnie leży 😎 Również za nią zapłaciłam 2 zł 50 gr.



Następna rzecz to oto taka bluzeczka w kolorze brązowym. Jest ona naprawdę śliczna. Wykonana z świetnego materiału, przyjemna w dotyku oraz elastyczna. Cena: 2 zł 50 gr.



Czerwony, zwykły sweterek. Niczym się nie wyróżnia, ale bardzo ładnie wygląda, podkreśla urodę. Cena: 2 zł 50 gr.



Biały crop top z napisem unicorn oraz nadrukiem, jednorożec w rożku 😄 Materiał również bardzo przyjemny, elastyczny. Bluzeczka także była czysta a więc po krótkim zastanowieniu stwierdziłam " aaa biorę". Cena: 2 zł 50 gr



Bluza Young Blood family. Ci co mnie znają wiedzą, że uwielbiam słuchać rapu, głównie ZBUKA. Bardzo często go słucham i wchodząc na Instagrama zobaczyłam, że jest nowa kolekcja, więc weszłam na stronę i zakupiłam tą oto cudowną bluzę. Zakochałam się w niej 💛❤️ Cena: 189 zł z dostawą

Cena w porównaniu z ciuchami z lumpeksu wydaję się być strasznie duża. To prawda, jednak nie bardzo patrzę na cenę kupując odzież pochodzącą od mojego ulubionego rapera ❤️



Kolejna bluzeczka jest z Second handu. Wizualnie od razu mi się spodobała, więc postanowiłam przymierzyć. I po przymierzeniu postanowiłam po raz kolejny "biorę" 😄 Cena: 2 zł 50 gr


Następna rzecz jest z licytacji na grupie na Facebooku. Zalicytowałam jeśli dobrze pamiętam za 5 zł, wygrałam licytację. Odezwała się do mnie dziewczyna, która ją wystawiła, uzgodniłyśmy co i jak z wysyłką i w taki sposób jest u mnie.


Bluza z nadrukiem Chicago Bulls. Tutaj nawet się nie zastanawiałam tylko wzięłam od razu, bez przymierzania 😃 Cena: 3 zł 50 gr


Jeansowa sukienka. Również z licytacji na Facebooku. Prześliczna, jednak do mnie przyszła z dziurą na samym dole sukienki. Postanowiłam w to miejsce dać naprasowankę i po problemie. Na takich grupach trzeba uważać, pamiętajcie ❤️
Z przesyłką kosztowała mnie jakieś 35 zł.



Czarna, luźna bluza z nadrukiem na plecach. Bluza jest z lumpeksu, bardzo mi się spodobała mimo, że napis jest King a nie Queen 😇 Jest troszkę za duża, ale zakładam ją jak jest mi zimno w mieszkaniu także również się nie marnuję 😖
Cena: 2 zł 50 gr



Ostatnia rzecz z lumpeksu to biała koszula bez rękawów. Elegancka,  się na wiele okazji. Cena: 3 zł 50 gr.


Mam nadzieję, że was nie zanudziłam 😏 A także, że podobał wam się post.  Koniecznie dajcie znać w komentarzach co sądzicie 😸 Dobranoc !

piątek, 17 maja 2019

Co oznaczają moje tatuaże ?

Cześć kochani, przychodzę do was z postem dotyczącym moich tatuaży, jakie jest ich znaczenie itd., a więc zapraszam do poczytania 😘

Pierwszym moim tatuażem był napis never lose hope i wygląda on tak.


Never lose hope- nigdy nie trać nadziei.

Dla niektórych być może jest to słaby przekaz, ale dla mnie ma on ogromne znaczenie. Od dziecka miewałam okresy kiedy wiedziałam, że nie ma żadnej nadziei na to aby było lepiej. Wierzyłam w to tak jak małe dziecko w świętego Mikołaja czy wróżkę zębuszke. Traciłam nadzieje każdego dnia, na to że jeszcze się ułoży.  Traciłam nadzieję w ludzi widząc jaką krzywdę są w stanie wyrządzić drugiej osobie.
Następnie straciłam nadzieję na to, że będę kiedykolwiek szczęśliwa, twierdziłam że być może na to nie zasługuję. Ale to nie prawda, teraz to wiem. Nadszedł czas kiedy straciłam nadzieje na lepsze życie i stałam się wrakiem człowieka. Z zewnątrz oczywiście było okay, jednak we wnętrz każdego dnia myślałam o śmierci. Był to straszny czas. Z dnia na dzień nadzieja nadeszła a ja zmieniłam swoje postrzeganie i wiedziałam, że nigdy nie można tracić tej nadziei. Po każdej burzy zawsze wychodzi słonce, pamiętajcie o tym. I nie warto tracić nadziei na lepsze jutro 😍


Drugim moim tatuażem jest geometryczny wilk.


Robiąc pierwszy tatuaż wiedziałam, że nie będzie on moim ostatnim.

Co oznacza ten tatuaż ?

Dla mnie tak jak pierwszy ma ogromne znaczenie. Jest dla mnie oznaką ogromnej siły, lojalności. Kojarzy mi się on również ze zwycięstwem i silnym charakterem.  Być może niektórzy uważają, że mam słaby charakter ze względu na moją wrażliwość, ale wierzcie bądź nie zawsze walczyłam o siebie i swoje rodzeństwo w bardzo trudnych chwilach. Zawsze wiedziałam, że jak będę na skraju wytrzymałości to poproszę o pomoc, co nie zawsze jest takie łatwe.  I nie chodzi tu o dumę, lecz o to, że czasem nie ma się nawet siły wstać z łóżka. Dać sobie pomóc, brzmi łatwo a nie zawsze w praktyce okazuję się takie być. Jakie jeszcze znaczenie ma dla mnie ten tatuaż ?

Wilki wiążą się raz na całe życie a wataha opiekuję się szczeniętami, co to oznacza ? 
Więzi rodzinne. W moim domu jak już wiecie nie było kolorowo, ale mimo wszystko czuję silną więź do mojej rodziny, głównie do rodzeństwa. Od zawsze się nimi opiekowałam i nie pozwoliłabym aby stała im się krzywda. Kojarzą mi się z przetrwaniem. Ja przetrwałam mimo, że na moich oczach działa się ogromna krzywda. Fakt w życiu dorosłym wszystko się komplikuję a wspomnienia nie dają o sobie zapomnieć, ale przetrwałam, żyję i to właśnie jest cudowne. Wilk tak właściwie jest brany za złą postać, bo to przecież dzikie zwierzę, fakt. Ja jednak uważam, że symbolizuje on odwagę, lojalność, inteligencję, troskę i wszystko to co już wypisałam.
Mam nadzieję, że podoba wam się taka forma posta 😙
Serdecznie dziękuję Oli B za pomysł! ❤️

środa, 15 maja 2019

Recenzja "Siostry" Bernard Minier, "Malarz młodych dziewcząt" Monika Feth oraz film " Glass

Cześć Kochani przychodzę do was z recenzją dwóch książek oraz jednym filmem. Mając troszkę więcej czasu postanowiłam czytać książki aby móc je wam recenzować, mam nadzieję że niektóre z tych recenzji pozwolą wam ocenić czy jesteście zainteresowani daną książką czy też nie.



( czytałam tą książkę na telefonie a więc wstawiam wam zdjęcie okładki, nie jest ono mojego autorstwa)

Autor: Bernard Minier
Tytuł: Siostry
Gatunek literacki:  thriller, sensacja, kryminał
Data wydania: 15 stycznia 2019

Opis książki:

Maj 1993. Zwłoki dwóch sióstr zostają znalezione na brzegu Garonny. 
Dziewczyny, ubrane w pierwszokomunijne sukienki, siedziały naprzeciwko siebie przywiązane do drzew. Młody Martin Servaz bierze udział w swoim pierwszym śledztwie. Szybko zwraca uwagę na Erika Langa, autora porywających, pełnych okrucieństwa kryminałów. Zamordowane siostry były fankami Langa, a jedna z jego najbardziej znanych książek nosi tytuł Panna w bieli. Śledztwo zostaje zakończone. Servaza prześladują jednak wątpliwości: czyżby pominęli jakiś istotny element?
Minęło dwadzieścia pięć lat od podwójnego morderstwa. W mroźną noc Erik Lang znajduje zwłoki swojej żony. Śledztwo prowadzi Martin Servaz. Dawne wątpliwości powracają i stają się obsesją komendanta, która nie daje mu spokoju, podobnie jak złowrogi list pisany czarnym atramentem…

Jakie jest moje zdanie o książce?

Książkę skończyłam czytać dosłownie godzinkę temu. Cóż ja mogę o niej powiedzieć. Uważam, iż jest świetna. Przeczytałam ją w trzy dni bodajże, a więc czyta się ją dosyć szybko i z wielkim zaciekawieniem. Do końca nie wiadomo kto stoi za morderstwami i to mi się właśnie w niej podoba, gdyż często książki są przewidywalne. Czytałam ją na pewno z wielką przyjemnością i dosyć często zastanawiałam się jak ona się skończy. Fabuła książki również mi się bardzo podobała. W " Siostrach" zdarzają się opisane sceny drastyczne, więc polecam ją głownie osobom lubiącym thrillery, kryminały i  dreszczowce. 



Autor: Monika Feth
Tytuł: Malarz młodych dziewcząt
Gatunek literacki:  thriller, sensacja, kryminał
Data wydania: 9 marca 2011 


Opis książki:

Ilka znika bez śladu. Jej chłopak szaleje z niepokoju, a Jette, która nie zdążyła jeszcze dobrze poznać Ilki, ma złe przeczucia. Policja działa po omacku, więc Jette rozpoczyna dochodzenie na własną rękę. Wkrótce wpada na trop ciemnego rozdziału z przeszłości Ilki. Kim tak naprawdę była ta dziewczyna? 

Malarz młodych dziewcząt to wciągający thriller psychologiczny opowiedziany 
z perspektywy kilku postaci.


Jakie jest moje zdanie o książce?

Książka ta również była bardzo interesująca, jednak w niej pojawił się ten element przewidywalności co nie jest dobre dla dobrej książki.  Czytałam ją około tygodnia, gdyż nie ciekawiła mnie, aż tak bardzo abym siadała do niej w każdej wolnej chwili. Jednakże mimo to polecam ją, gdyż fabuła książki jest naprawdę bardzo ciekawa. Sceny opisane są tak aby czytający z jak najlepszą dokładnością mógł ją sobie wyobrazić.  

GLASS

To film na który chciałam iść do kina, jednak okazało się że już go nie puszczają, a więc obejrzałam go po dosyć dłuższym czasie od premiery. 

Około tydzień temu mając dużo wolnego czasu obejrzałam go, mimo tego iż słyszałam w sumie negatywne opinie, wiem że wielu osobom się on nie spodobał. Każdy ma prawo do oceny. Mi osobiście film się podobał, lecz niektórych fragmentów nie byłam w stanie zrozumieć co się właśnie wydarzyło, ale tak mam przy każdym fantasy także norma 😆 Zdecydowanie nie podobał mi się także koniec filmu, nie kończy się on happy endem, a więc ciężko żeby było wesoło. Pod koniec również nie bardzo wiedziałam o co tak naprawdę chodzi. Jeśli miałabym porównać Glass z filmem "Split" to powiedziałabym, że "Split" był o wiele wiele lepszy, ale ten nie był zły. 


poniedziałek, 13 maja 2019

Madzia za dzieciaczka



Hey Kochani w tym poście będziecie mogli zobaczyć sobie jak wyglądałam jak byłam małym dzieckiem a także czasy już troszkę późniejsze, tj komunia. Jeżeli jesteście ciekawi to serdecznie zapraszam !
❤️

A więc zacznijmy od okresu niemowlęcego :)


Mała Madzia z mamą 😼😼 Prawdopodobnie były to po moich chrzcinach.


Tutaj natomiast ze swoim Świętej Pamięci tatą.


Moja mama jeszcze taka młodziutka, piękna z urodą dziewczynki :)


Oraz z moim ukochanym dziadkiem Janem ♥️♥️


A tutaj z babcią Ewą. Patrzę w ten aparat jakby nie wiadomo co tam było :)


Jak już przeszliśmy do babć to tutaj z ŚP prababcią oraz ŚP pradziadkiem. 



Z mamusią 💚 
A teraz mój roczek 😊


Z babcią Ewą, dziadkiem Janem i mamą.
Mama ewidentnie coś mówiła, ale widocznie słuchałam bardziej dziadka 😂



Kolejne słodkie zdjęcie z mojego roczku 😍

No a tutaj już troszkę starsza Madzia.


Tutaj z mamą, braciszkiem Mateuszem i chrzestnym Mateusza Józef.
Coś chyba nie bardzo byłam wtedy w humorze, ha ha.


Tutaj z Komunii moich kuzynek :)
I kolejny raz jestem naburmuszona 😅


Urocze zdjęcie, od dziecka było widać duże podobieństwo moje do mamy.
Od lewej moja ciocia Patrycja :)


Mhm tam naburmuszona a tutaj śpię, oj nie wiem czy ja nie lubiłam jak robili zdjęcia, coś było na rzeczy 😅 Od lewej ja, w środku moja o chyba trzy lata starsza ciocia oraz druga siostra mojej mamy, ciocia Beata ♥️

No to teraz czasy przedszkolne


Na kolanach u Świętego Mikołaja w przedszkolu, pamiętam że byłam strasznie zestresowana ❤️


Klasa moja i mojego brata. Ja jestem na samej górze, druga od prawej, mała księżniczka 😇


Kolejne grupowe zdjęcie, teraz tylko moja klasa. Jestem na samym środku zdjęcia, biedna, mała, zgarbiona Madzia 😂 Miałam wtedy 5 lat.



Bal przebierańców. Jestem w środkowym rzędzie na samym końcu z prawe strony. 

Później nadszedł czas kiedy zabrano nas do domu dziecka a więc nie mam zdjęć z tamtego okresu..

Komunia



Jak zwykle tylko ja nie patrzę w aparat 😅


Po Komunii był  czas na tort w Domu Dziecka 

Następnie pojechałam do rodziny i jak widać obżerałam się chipsami 😆


Tutaj chyba mama chciała pamiątkowe zdjęcie, ale mój brat cioteczny widocznie również chciał być na tym zdjęciu 😅


Tutaj już ładna poza 😂
Z ciocią Anią i jej mężem oraz dziadkiem 😎


Ucieszona z prezentów jak to każde dziecko po komunii z siostrą Wiktorią, bratem Mateuszem i kuzynem.


No a tutaj świruję jako wielki rajdowiec 😄

Następnie poszliśmy na Jasną Górę i pstrykaliśmy kilka zdjęć, oto one.





I to tyle kochani, więcej zdjęć nie posiadam. Czas leciał i stawałam się coraz starsza, nadszedł czas gdzie zaczęłam zmieniać się w kobietkę, ale to możecie zobaczyć na Facebooku od mojego pierwszego dodanego zdjęcia do ostatniego. 
Dziękuję serdecznie za uwagę.
Dobranoc 💚




Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia