Make up imprezowy, festiwalowy

Hej !

Wczoraj wieczorem z nudów postanowiłam, że poćwiczę sobie jakieś makijaże. Trafiło na dość mocne podkreślenie oka i myślę, że wyszło mi to całkiem nieźle. Pomysł od początku do końca był mój, a więc kreatywność się obudziła 😄

Makijaż jak zwykle zaczęłam od nałożenia korektora, gdyż on służy mi jako baza. Ten korektor już znacie, gdyż przewija się w sumie w każdym moim makijażowym poście. Następnie nałożyłam na początku niebieski cień na załamanie powieki, lecz stwierdziłam, że nie bardzo mi odpowiada i nałożyłam czarny cień z palety Makeup Revolution, Mermaids Forever, tą paletę również już znacie.

Na środek zdecydowałam, że nałożę cienie brokatowe.

Na dolną powiekę również aplikowałam czarny cień. 

Narysowałam kreski moim ulubionym eyelinerem, czyli Eveline celebrities.

Lecz postanowiłam się trochę nimi pobawić i stworzyłam coś takiego, a'la cat eye😄

Następnie dodatkowo zrobiłam obok kresek maleńkie kropeczki.

I powstała jeszcze jedna kreska 

Przeszłam do ust, pomalowałam je matową pomadką w płynie, Oh my lips Eveline, numerek 03 oraz błyszczykiem z wibo Lip sensation, numerek 1.

Pomalowałam również brwi i rzęsy aby makijaż był kompletny. Brwi maluję niezmiennie pomadą do brwi z wibo, natomiast rzęsy maskarą 2000 calories Max Factor. I tak prezentuję się efekt końcowy.

Cienie których używałam to cień brokatowy zielony oraz cień brokatowy fioletowy z palety. Makeup Revolution x Pride Spirit of Pride.