środa, 20 stycznia 2021

Na sygnale. Z życia ratownika medycznego, Lysa Walder

 


Autor: Lysa Walder

Tytuł: Na sygnale. Z życia ratownika medycznego

Gatunek literacki: literatura faktu

Data wydania: 2020-03-25


Opis książki

Na chodniku leży nastolatek, wykrwawiający się z rany kłutej. Zrozpaczona i zszokowana matka patrzy oniemiała, jak jej córka przechodzi bardzo silny atak astmy. Młody mężczyzna rzuca się pod pociąg w Sylwestra o północy. NIEWIELU LUDZI WYOBRAŻA SOBIE ŻYCIE W ŚWIECIE, W KTÓRYM TAKIE SYTUACJE NALEŻĄ DO CODZIENNOŚCI. Dla ratowniczki medycznej Lysy Walder te i tysiące innych wezwań są częścią pracy. Lysa często widzi tragedie, przerażenie i stratę. Jest świadkiem wszystkich skutków dzwonienia pod numer 112, do największego i najbardziej zapracowanego serwisu pogotowia ratunkowego na świecie. Lysa jest pielęgniarką na ostrym dyżurze i ratowniczką medyczną od ponad 15 lat. W tej książce opowiada historie kryjące się za wyjącymi syrenami i migoczącymi niebieskimi światłami karetek oraz zdradza, jak to naprawdę jest mieć pracę, w której nieustannie staje się twarzą w twarz ze śmiercią i przeznaczeniem.

FASCYNUJĄCE I PRZYPRAWIAJĄCE O DRESZCZE HISTORIE, OPOWIADAJĄCE O GWAŁTOWNIE PRZERWANYCH ŻYCIACH, ZŁAMANYCH SERCACH, ALE TAKŻE O NADZIEI.


Moje zdanie o książce:

Książka jak dla mnie naprawdę bardzo ciekawa, opisuje jak wygląda praca ratowników z pogotowia ratunkowego. Jak wiemy, nie jest to łatwa praca, a więc według mnie należy się szacunek dla pracowników zarówno szpitali jak i pogotowia ratunkowego. W książce opisane są różnorodne przypadki zresztą bardzo interesujące. Książkę przeczytałam w przeciągu jednego dnia, gdyż tak mnie pochłonęła. Opisy są różne, jedne bardziej zabawne, drugie opisujące tragedię, dramat, kolejne zaś wzywanie pomocy z różnych przedziwnych, niewymagających pomocy sytuacji. Książka jest naprawdę warta przeczytania. Czyta się ją jednym tchem, uświadamia nas jak możemy faktycznie pomóc ratowników, gdyż mnóstwo ludzi chcąc pomóc tak naprawdę przeszkadza. Książkę ma niecałe 200 stron, a więc nie jest to jakoś bardzo dużo, myślę że każdy jest w stanie ją przeczytać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia