Hej !
Ostatnio dość rzadko się odzywałam, ale w sumie nie miałam pomysłów. Naszła mnie wena na mocny makijaż w niedzielny wieczór z powodu nudy. Cały czas chodziła mi po głowie sytuacja dotycząca strajków, aborcji i zdecydowałam, że podzielę się z wami moim zdaniem. Ja szanuję osoby o innych poglądach i o to samo proszę.
Przejdźmy do makijażu 👄
1. Jak zwykle zaczęłam od nałożenia cieni na powieki, do tego makijażu użyłam jednej paletki, którą w sumie znacie, Makeup Revolution X Pride Spirit Of Pride.
Jak widzicie nałożyłam kolor seledynowy na wewnętrzne kąciki, na środek brokat w kolorze ciemnej zieleni, obok cień o kolorze fioletowym.
2. Następnie narysowałam kreski eyelinerem, przedłużyłam je na kąciki, aby uzyskać efekt kocich oczu.
3. Postanowiłam zaszaleć z kreskami, zdecydowanie bardziej stał się ten makijaż "mocny" 💕
4. Kreskę przeciągnęłam jeszcze na dolnej powiece, a następnie wytuszowałam rzęsy. Obecnie używam dwóch tuszy, jeden Max factor 3000 calorie a drugi Miss Sporty, Studio Lash 3D Volumythic Mascara.
( oczywiście jak zwykle coś musiało się na powiece odbić ❤)
5. Przyszła kolej na brwi, tak wiem, że są nie wyregulowane, ale kto powiedział, że muszą ? Po brwiach od razu przeszłam do pomalowania ust. Który kolor według was bardziej pasuje do tego makijażu ? Według mnie czerwony jest już za mocny jak na tak mocny makijaż oka.
( Kolor brudny róż na ustach, pomadka z lovely)
( czerwony kolor pomadki, niestety nie pamiętam marki, a na opakowaniu się już wszystko zatarło)
To teraz może kilka słów o tym co obecnie się dzieje. Na samym początku kiedy dowiedziałam się o takiej ustawie, poczynaniach Pani Godek byłam strasznie zła, zastanawiałam się jak ktokolwiek może decydować w ten sposób, siedziało mi to cały czas w głowie, zaczęły się strajki, nie uczestniczyłam w nich ze względu na ilość obowiązków, jednak gdzieś głęboko miałam wyrzuty sumienia, że nie ma mnie na ulicach z osobami strajkującymi, później zrozumiałam, że wyjście na ulicę to nie jedyny sposób. Byłam zła na to, że ktoś chce decydować o ciałach kobiet, dzieciach.
Wiem, że aborcja to bardzo trudny temat, jednak każdy ma prawo wyrażać swoją opinię, decydować o sobie samym. Jestem za aborcją w niektórych przypadkach, jeżeli dziecko jest owocem gwałtu, jest bardzo chore i ciąża zagraża życiu matki czy dziecka. Wiem też, że zdarza się, iż lekarz mówi że dziecko urodzi się chore a rodzi się zdrowe, jednak myślę, że nie dużo jest takich przypadków. Nie do końca jestem za aborcją bo dziecko to " wpadka", ale każdy powinien decydować zgodnie ze swoim sumieniem. Ostatnio przeczytałam gdzieś " nie słyszysz płaczu i krzyku na plebanii a słyszysz krzyk i płacz nienarodzonego płodu, dziecka" jakoś tak to szło. I wiecie co ? Jakoś te słowa mnie ruszyły, stwierdziłam, że w sumie coś w tym jest. Oczywiście nie każdy ksiądz jest pedofilem, gwałcicielem, złym człowiekiem, osobiście znam księży, którzy są bardzo dobrymi ludźmi, ale czy to nie jest prawda ?Ksiądz oskarżony o gwałt czy pedofilie jest przerzucany z plebani do plebani, tak aby go chronić, tak aby nikt inny się nie dowiedział, czy to jest fair ? Nie. Nic nie jest sprawiedliwe i nigdy takie nie będzie. Jest wolność wyboru, wolność słowa a powolutku chcą wszystkie prawa odebrać. Dajcie znać jakie jest wasze zdanie, bez hejtu, bez niepotrzebnych wyzwisk.