Cześć Kochani, przychodzę do was z postem dotyczącym Chillboxa, czyli pudełeczka pełnego relaksu, który zawiera kosmetyki, książkę, przekąski a także gadżety.
Pudełeczko przyszło do mnie bardzo szybko z czego się cieszę bo nie mogłam się doczekać tej oto niespodzianki. Z chęcią podjęłabym z tą firmą współprace, lecz w tym przypadku zamówiłam sobie pudełeczko tak o do sprawdzenia, JESTEM ZADOWOLONA Z JEGO ZAWARTOŚCI.
Co kryło się w jesiennej edycji ?
Zobaczcie sami !
Pudełeczka są wykonane tak, aby podczas swojej podróży do nas nie została uszkodzona, a więc nie ma o co się martwić, są one zapakowane w folię bąbelkową, która również chroni nasze pudełko ❤️
Po otworzeniu ukazuję nam się taka jakby ulotka z przekazem dla nas, a mianowicie "Życzymy udanego relaksu ! Wasi Ania, Nastka i Marek 💕
LISTOPAD 19
Listopad - miesiąc, w którym jesienna aura hula już w całości. Czasem jest urocza, czasem daje popalić. Postanowiliśmy zebrać jesienne czasoumilacze w jednym boxie i dostarczyć wprost pod Twoje drzwi. Mamy nadzieję, że Ci się spodobają !
Na drugiej stronie opisane są rzeczy znajdujące się w boxie.
1. Jelly cream do ciała czekoladowy - Mr Scrubber, 45.00 zł
Drogocenne masło shea i babassu to jedne z najlepszych nawilżaczy do ciała. Dzięki ich zastosowaniu krem łatwo się wchłania, poprawia właściwości ochronne skóry, czyni ją miękką i jedwabistą, odmładza, przyspiesza naturalne procesy odnowy. Delikatny krem eliminuje łuszczenie, zaczerwienienie, uczucie ucisku po prysznicu, delikatnie perfumuje ciało.
Uważam, że jest to must have na jesień, zimę w czasie kiedy przesusza nam się skóra. Bardzo dobrze nawilża ciało i wchłania się niesamowicie szybko dzięki swojej żelowej konsystencji, co jest dla nas znacznym ułatwieniem w wsmarowywanie w ciało produktu. Pięknie pachnie ! 💋
2. Atoderm SOS Spray - Bioderma, 39.99 zł
Super rzecz na sezon grzewczy, który niestety często powoduję przesuszenie i swędzenie skóry. Innowacja marki Bioderma wykorzystuje nowe odkrycie naukowe, 2 czynniki biologiczne został zidentyfikowane jako powodujące swędzenie skóry skłonnej do atopii lub łuszczycy. Innowacyjne podejście działa również na inne biologiczne ścieżki globalnego działania na częsty lub tymczasowy świąd ( zawiera ekstrakty z Ambory i zielonej herbaty) połączony ze znaną z kojącego działania dermatologiczną substancją czynną (Enoxolone) blokuje biologiczny proces odpowiedzialny za swędzenie od pierwszych chwil po zastosowaniu preparatu i działa bezpośrednio na każdy czynnik wywołujący świąd. Patent skin barrier Therapy chroni nawet najbardziej suchą skórę przed bakteriami, które powodują wzmaganie się świądu. Witamina PP oraz skwalen uzupełniają formułę Atoderm SOS Spray, aby dostarczyć lipidy niezbędne do wzmocnienia bariery skórnej. Rezultat: Skóra jest natychmiastowo złagodzona, a potrzeba drapania zostaje zmniejszona. Natychmiastowe uczucie komfortu, długotrwale nawilżenie oraz intensywna ochrona.
Jakie jest moje zdanie?
To, że właśnie ten produkt znalazł się w tym boxie uświadamia mnie, że była to bardzo dobra decyzja aby sprawdzić czym tak naprawdę są pudełka chillbox. Dosyć często borykam się z przesuszoną skórą przez co staję się swędząca. Używając tego produktu czuć natychmiastową ulgę, jest uczucie tak jakby ochłodzenia tej części ciała którą spryskamy. Na atopową, przesuszoną skórę jest to produkt bardzo potrzebny aby móc tą skórę nawilżać dzięki czemu nie będziemy jej drapać.
3. Odmładzający odżywczy krem na noc z olejem opuncji i olejem arganowym - Bioagadir 8 zł.
Krem na noc stanowiący połączenie dwóch najbardziej skutecznych olejów wykazujących odmładzające działanie a także przeciwzmarszczkowe. Zawarty w kremie olej z opuncji figowej oraz olej arganowy, sprawiają, że jest on niezwykle bogaty w odżywcze składniki aktywne oraz witaminy. Nadaję on skórze odpowiednie nawilżenie, odżywianie cery i regenerację skóry. Po użyciu nadaje zdrowego wyglądu, rozjaśnienia, ujędrnienia i poprawy elastyczności. Przy regularnym stosowaniu drobne linie i zmarszczki zmniejszają się, a twarz jest świetlista i gładka. Krem wykazuję działanie liftingujące, ujędrniające oraz przeciwzmarszczkowe. Produkt jest naturalny, dlatego nie uzależnia i nie " rozleniwia" skóry, a efekty nie znikają zaraz po odstawieniu kremu.
Jakie jest moje zdanie?
Krem nie nadaję uczucia ciężkości na skórze, przyjemnie się go nakłada, ma delikatną konsystencję, a także zdecydowanie ją nawilża i rozjaśnia. Aby móc ocenić ten krem musiałabym stosować go przez dłuższy czas żeby móc coś więcej o nim powiedzieć. Jak dla mnie jest on zdecydowanie na plus dzięki temu, że nawilża naszą skórę.
4.Galaxy maseczka Glitter NEFRYT - Purederm 9.99 zł.
Pierwszy idealny gadżet na (przed lub po) imprezę andrzejkową. Zielona, lśniąca maseczka typu peel-of z nefrytem, drzewem herbacianym i kompleksem pięciu ziół. Doskonalę oczyszcza i odświeża skórę, usuwa martwy naskórek, pozostawiając skórę gładką i promienną. Przywraca zdrowy koloryt, elastyczność i blask.
Jakie jest moje zdanie?
Maseczka, którą nakłada się bardzo łatwo a w dodatku ślicznie wygląda. Po zdjęciu jej miałam uczucie świeżości oraz bardzo gładką skórę. Już dawno jak tylko zobaczyła te maseczki chciałam ją wypróbować, ale do tego czasu nie było mi to dane.
5. Świeca sojowa Pieprz i malina - Yush, 35.00 zł
Must have tej pory roku, jest to świeca w, której znajduję się 120 ml wosku sojowego o dość niecodziennym połączeniu maliny z pieprzem, ale czasem nawet te najbardziej zaskakujące połączenia po prostu do siebie pasują , jakby od zawsze szły ze sobą w parze. Taki jest właśni ten zapach - nieoczywisty. Słodycz maliny przełamana nutą czarnego pieprzu tworzy idealną mieszankę. Orzeźwiająca i poprawiającą nawet pochmurny dzień. Czas palenia wynosi 25 h, świeca wykonana jest ręcznie przez mega uroczą Basie.
Jakie jest moje zdanie ?
Na samym początku jak wyciągnęłam ten produkt z pudełeczka to pomyślałam sobie, że jest to jakiś krem. Moje zdziwienie było ogromne jak go otworzyłam a moim oczom ukazała się świeczka, byłam pozytywnie zaskoczona, gdyż lubię świecę, w szczególności jesienią. Zapach tej świecy jest niepowtarzalny. Wielki szacun dla Basi za tak dobrą robotę.
6. Herbatka zodiakalna mix - Dary Natury, 5.70 zł
Pierwsza typowo andrzejkowa przekąska! Jesteśmy częścią kosmosu i czy chcemy czy nie podlegamy wpływom planet w sposób silniejszy niż z reguły zdajemy sobie z tego sprawę. Rodząc się w pewnym układzie planet determinujemy częściowo swoje predyspozycję, zdolności, charakter itp. Każdy znak, każda planeta posiada pewne swoiste dla siebie wibracje, podobnie jak ludzie, rośliny i inne organizmy. Dobranie roślin do naszych znaków zodiaku i picie ich w postaci herbatek powoduję poprawę harmonii naszej sfery fizycznej i duchowej z otaczającym nas światem. A wypicie herbatki z innego znaku zodiaku również może być ciekawym przeżyciem.
Mnie się trafiła herbatka ze znakiem zodiaku bliźnięta, ja jednak jestem byk, ale no cóż, dobierane są one randomowo, wcale mi to nie przeszkadza 😘 Jeżeli chodzi o smak to spodziewałam się czegoś gorszego, mocnego smaku ziół a tutaj zaskoczenie. Smakuję naprawdę dobrze !
7. Ciastko z wróżbą - 1.00 zł
Druga typowo andrzejkowa przekąska! Ciastko z wróżbą! Koniecznie podzielcie się z nami co znalazłyście w środku! Moja wróżba brzmi: To moment by zacząć coś nowego. Choć gwiazdy Ci sprzyjają, wiele będzie zależało od twojego uporu.
Jeżeli chodzi o samo ciasteczko to nie zrobiło ono na mnie wrażenia, ale nie jest nie dobre 😊
8. Puzzle "pole lawendy" w probówce - 8.99 zł
Układanie puzzelków totalnie kojarzy nam się z jesiennym klimatem. Ciepło kominka, kubek kakao i układamy!
Jakie jest moje zdanie?
Puzzle jak to puzzle, dają wiele radości oraz uczą cierpliwości. Jak byłam malutka uwielbiałam układać przeróżne puzzle. Świetny pomysł na opakowanie, podoba mi się to !
9. Książka - różne, 37.90- 43.90
Dopełnieniem relaksu jest oczywiście książka! Jak zawsze pięć gatunków do wyboru. * Kosmetyk zamiast książki w tym miesiącu: mgiełka odświeżająca do twarzy Balneokosmetyki. Codzienne stosowanie mgiełki delikatnie pielęgnuję skórę dodając jej świeżości.
Doskonale wiecie, że uwielbiam czytać książki, a więc nie mógłby mój relaks wyglądać tak, że tej książki nie ma. Wiecie również, że uwielbiam czytać thrillery, kryminały i taki właśnie gatunek wybrałam.
Opis książki:
Dwie jedenastolatki po drodze do domu widzą wózek z dzieckiem. Postanawiają je uratować – skoro ktoś je zostawił bez opieki, to znaczy, że go nie chce. Prawda? Kilka dni później policja znajduje zwłoki niemowlęcia. Po szybkim procesie dziewczynki zostają skazane. Siedem lat później Alice i Ronnie wychodzą z poprawczaka. Mają szansę zacząć życie od nowa. Jednak tajemnica, którą owiana jest dawna zbrodnia, wciąż dręczy ich rodziców, prawników i policjantów. Wszystkich, którzy wtedy nie odważyli się stawić czoła szokującej prawdzie … A kiedy w niepokojących okolicznościach znika kolejne dziecko, podejrzenia natychmiast padają na dawne koleżanki. Zaczyna się walka z czasem, poszukiwania, batalia z mediami, które węszą za tanią sensacją. Sprawę prowadzi młoda pani detektyw, która siedem lat wcześniej znalazła ciało Olivii. Tyle że nic w tej sprawie nie jest normalne... Powieść Laury Lippman została zekranowana. W filmie w reżyserii Amy Berg zagrały m.in. Diane Lane, Elizabeth Banks, Danielle Macdonald i Dakota Fanning.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz