1. Pierwsze imię: Magdalena
2. Drugie imię: Paula
3. Trzecie imię: Monika
4. Mam: 24 lata
5. Urodziłam się: 27 kwietnia 1997 roku.
6. Wychowywałam się w domu dziecka, obecnie jestem jeszcze na stanie, lecz rzadko tam bywam.
7. Mam 5 rodzeństwa: Mateusz, Wiktoria, Kacper, Alan, Natan
8. Zdiagnozowano u mnie depresję.
9. Uwielbiam słodycze !
10. Kocham śpiewać i czytać książki, głównie kryminały, thrillery.
11. Interesuję się: muzyką, psychologią i rozwojem człowieka.
12. Uwielbiam pomagać innym
13. Jestem dosyć skomplikowana, wybuchowa, kłótliwa, szybko się irytuję.
14. Niedawno zrobiłam sobie tatuaż, który ma dla mnie ogromne znaczenie.
15. Rzadko kiedy przejmuję się opinią innych choć nie lubię gdy ktoś mnie poucza bądź mi rozkazuje.
16. Gdy byłam młodsza byłam o wiele spokojniejsza, ale też bardzo nieśmiała.
(wcale na taką nieśmiałą nie wyglądałam,ale tak było )
17. Mam chłopaka Pawła.
18. To mój najdłuższy związek.
19. Obecnie jestem 5 lat i 3 miesiące z Pawłem.
20. Moje ulubione filmy to: Do utraty sił, Trzy metry nad niebem.
21. Podoba mi się Mario Casas.
22. Uwielbiam słuchać rapu, głównie Zbuka, Białasa, B.R.O, Kękę, Eminema, Eripe, Quebonafide, Szpaku, Hase, Peja, Pezet, Sitek.
23. Nie potrafię tańczyć :p
24. Chciałabym studiować psychologię bądź pedagogikę( już się to zmieniło)
25. Jestem wrażliwa na krzywdę innych bądź na krzywdę zwierząt.
26. Moje ulubione danie to: Penne z makaronem i kurczakiem w sosie śmietanowym, choć rzadko kiedy ten sos mi wychodzi 👌
27. Uwielbiam się śmiać i podobno mam śmieszny śmiech
28. Rzadko kiedy jestem w stanie zaufać komuś w 100 procentach.
29. Wcześniej byłam wrogiem alkoholu, teraz okazjonalnie piję, najczęściej jest to whisky.
30. Nie lubię gdy ktoś pali w moim towarzystwie.
31. Jestem bardzo emocjonalna.
32.W jednej chwili potrafię kogoś idealizować a po chwili nienawidzić.
33. Moja mama ma na imię Anna, tata Bogusław ( nie żyję)
34. Jestem dosyć odważna.
35. Otwarcie mówię o tym co mi się nie podoba.
36. Jestem szczera.
37. Szybko przywiązuję się do ludzi pomimo tego, że nie ufam.
38. Bywam naiwna i wierzę w to co chcę wierzyć
39. Uwielbiam piosenkę Christina Aguilera- Hurt
.
40. Nienawidziłam angielskiego, lecz teraz chciałabym mówić płynnie w tym języku.
41. Uwielbiam pić herbatę, czarna lipton
42. Nie miałam łatwego dzieciństwa.
43. Staram się z reguły być pozytywna, ale różnie wychodzi.
44. Kocham pisać opowiadania.
45. Wiele zawdzięczam mojej wychowawczyni z domu dziecka
46. Przez bardzo długi okres czasu bałam się mówić innym o tym, iż wychowuję się w domu dziecka i z reguły przed wieloma to ukrywałam.
47. Boję się ciemności, samotności, odrzucenia.
48. Nienawidzę gdy ktoś się nad kimś znęca a także gdy ktoś się wywyższa.
49. Uwielbiam jeść, lecz tego po mnie nie widać.
50. Lubię oglądać mecze, ale tylko tam gdzie są przystojni piłkarze 😂 A tak serio uwielbiam oglądać mecze Polaków a także lubię KSW :)
wybacz ale widzę tu pewną ironie, w punkcie 25 piszesz ze jestes wrazliwa na krzywdę zwierząt, a w 26 piszesz ze lubisz penne z kurczakiem. Radzę poczytać jak wygląda chów klatkowy i jak te kurczaki są zabijane :))))
OdpowiedzUsuńradzę generalnie poczytać troche na temat przemysłu mięsnego
UsuńHmm Karolina słuchaj, jestem wrażliwa na krzywdę zwierząt wtedy gdy na moich oczach ginie kot czy jakiekolwiek inne zwierzę, ale to nie świadczy o tym, że jestem wegetarianką. Chodziło mi o krzywdę wyrządzaną zwierzętom bezpodstawnie. Zdaję sobie sprawę jak wygląda chów klatkowy, wiem jakie są tam warunki i jak one zostają zabijane, ale czy nie jedzenie tego mięsa wpłynie na to, że kurczaki i inne nie będą zabijane? Nie sądzę. Nie ma w tym żadnej ironii. Miłego dnia.
Usuńtak to sobie tłumaczmy, jeżeli sie tego nie widzi nie oznacza to że to sie nie dzieje i wiadomo LEPIEJ TO WYPIERAĆ bo przecież jeżeli tego nie widzimy to po co w ogóle reagować lepiej jeść zwłoki na talerzu, uwierz mi że nie
Usuńjedzenie tego mięsa wpłynie o wiele lepiej na twoje samopoczucie i będzie o kolejną osobe mniej która to wspiera, a wegetarian oraz wegan na swiecie jest wiele przez co takie wielkie propagandy upadają, a na ich miejsce wchodzą zdrowsze zamienniki i jest to po pierwsze zdrowsze po drugie ekologiczne, i pozbawione cierpienia np takiego kurczaka który funkcjonuje tak samo jak ten kot czy pies. również miłego dnia.
Nie zostanę wegetarianką bo ktoś ma inne poglądy niż ja
UsuńMoże napisałabyś swoją historię z diagnozą borderline? :)
OdpowiedzUsuńJest ona dosyć krótka, więc nie ma o czym pisać xd
UsuńPo prostu poszłam do psychologa i na trzecim spotkaniu psycholog dała mi diagnozę :)
Więcej inf mogę dać na fb na wiadomościach prywatnych :)